Wielkie, stare, drewniane zdobione złotem, podwójne drzwi wiecznie chronione były przez dwóch najznamienitszych i najbardziej zaufanych członków gwardii honorowej Cesarza Vendicare. Przy otwieraniu, drzwi wydawały z siebie ciepłe, przyjazne niemal zapraszające do środka skrzypnięcie. Po wejściu do środka pierwsze co rzuca się w oczy to olbrzymie łoże wyłożone ogromnymi jedwabistymi poduszkami i pościelą w kolorze królewskiej purpury. Obwieszone zewsząd było egzotycznymi baldachimami na których nicie odgrywały najbardziej erotyczne akty. Łoże po mimo swoich ogromnych rozmiarów nie zajmowało jednak całej komnaty. Pod oknem z widokiem na niemalże całe królestwo stało spore biurko a przed nim duży piękny fotel. Na blacie leżała masa starych papierzysk, część przeczytana, część do załatwienia. Piękne pióro - prawdopodobnie feniksa bądź innego mitycznego zwierzęcia oraz kałamarz z granatowym atramentem. Po drugiej stronie, pod ścianą stał mniejszy stolik. Niski, naokoło niego kilka wygodnych ozdobnych poduszek do siedzenia. A tuż obok niewielki barek zawsze zaopatrywany w najznamienitsze trunki alkoholowe...